Komentarze: 5
W sobotę byłam na weselu :D... Myślałam, że będzie gorzej...a jednak bylo zajebiscie :D:). Ah jak pani mloda pięknie wyglądała :D. Mój wujek..(pan młody) no...tez niczego sobię :P. Ładnie ze sobą wyglądali ...i wyglądają ;P. Bosh...ja nawet tanczyłam :D...choć z początku mi to jakos nie za bardzo wychodziło...;/. Ale Karolina (koleżanka) mnie troche nauczyla :P. Potem tylko Janusz (pan mł.) chodził za mną i mówił : "Noo.. Eluś ucz się tańcz póki masz okazje:>" heheh :). No i złapałam tam kogoś do tańca :> (a raczej to na odwrót...)....z płci przeciwnej oczywiście... Bosh mama się tak ze mnie wylewała...,ze aż szkoda mówic :P. A kamerzysta aż zaczął NAS kręcić :>...to było cos strasznego..:P. Hm...ale koleś nieźle tańczył...:D:>. Nom i ogólnie pojechaliśmy z tamtąd o ok.6 (rano) Miałam zostać jeszcze na poprawiny...,ale jednak sie rozmyśliłam. I w sumie z jednej strony dobrze ,a z drugiej to załuje:P, ale coooo tam:). Ehh. A napiłam się TYLKO szampana..:>:P. Hihih:P. A tak poza tym...to na tym weselu nieźle mi odjeb. -lol-. #
Zmieniłam sie....
Spieprzylam coś...a przeciez ja podobno mam 'zajebiste zycie' :/.....
Kurwa coś jest nie tak :.