Komentarze: 6
Ja chce Filipka..... =) Takiego kolesia co spotkalam nad wodą...ahh. Ten umięśniony brzuszek...a jego klata...! :P Filipek bo tak na niego wolali..siedzial i prażyl na slońcu to swoje piękne cialko. Opalony i zlocisty kurczaczek : ). A jak on plywal...!!!! AHH ale ciacho z niego bylo ;P . Mniam...
Cholera...a dziś osa franca mnie uzarla w srodkowy palec u prawej ręki...Jejku jak bolalo !!!!!!!! Mówie Wam...:((( A palec mi spuchl jak...hmmm nie weim..ale BARDZO !!Teraz juz pomalu przechodzi....ehhh.
To chyba na tyle...jutro wracam do mamy na moim bicycle i mnie nie bedzie....baj baj :* POZDRAWIAM WSZYSTKICH !! CmOK!! :*