Komentarze: 0
Ostatni miałam 3 różne sny hmm a nawet 4 nie pamiętam juz...mniejsza z tym. W jednym śniło mi się że zginęłam w wypadku samochodowym....A dzis było blisko...jazda z Jankiem (Janekk - wujek choc nigdy do niego nie mówie wujek ;] bo za mlody ;p) no więc..jazda z Jankiem to poprostu przyjemnosć...Co prawda lubie szybką jazde ale on naprawde 'niezle' jezdzi...;p. Byłam tez na mini zakupach, bo kupiłam sobie tylko czapeczke :), a widziałam taaaaakie zajefajne spodnie w "Ravel"-u no ale cóż w pasie były za duze :(. I jak tu na siebie znalezc spodnie na siebie....AHH.
Idę sobie nadal źle się czuje....a teraz cos mnie strasznie plecy bolą :/. A co do angielskiego to jutro piszę poprawe o ile babka nie wyjedzie z tym ze jeszcze nie naprawili jej kompa :////. Hmm i tak nadal nic nie umiem. Spadam pa!! :*