Archiwum 12 czerwca 2004


cze 12 2004 Śmierć
Komentarze: 7

Jejku....ale ostatnio leje deszcz...no w tym momencie akurat nie ale ogólnie pogoda jest do d.u.p.y !! :/ Zeby tylko jutro nie padało....zeby tylko jutro nie padało bo bedzie ble ble ble :/:/:/ tak mokro...iii głupio. Módlcie się żeby tylko nie padało bo jutro robimy sobie ognisko :P Takie urodzinowe + moje inieninki (18.06) tak przy okazji hihi;) Oby tylko było fajnie:)  A czy u Was tez jest taka beznadziejna pogoda :/ ?? Kurczę ja jeszcze dziś nie sprzątałam....no wiec musze sie do tego zaraz zabrać :-) heh....Jak zwykle pisze z nudów.... 

Śmierć - rozciągnięty w czasie proces obejmujący stopniowo wszystkie narządy i tkanki, zależnie od stopnia ich wrażliwości na brak tlenu; za śmierć człowieka uważa się obecnie nieodwracalne ustanie funkcji pnia mózgu, co jest równoważne ze śmiercią mózgu jako całości.

A czy wierzycie w życie po śmierci (pośmiertne)?? Ze coś tam potem jest....i tak wogóle?? czy kiedy kolwiek myśleliście o śmierci i jak to jest po ?? Czy wogóle coś jest....bo mnie to bardzo zastanawia i nie wiem czy w to wierzyć....Pewnie i moze cos tam jest po....nie wiem...

Inni zaś wierzą, że wokół nas jest dobra i zła energia. Robiąc dobre uczynki gromadzimy tę dobrą energię, czyniąc zło, gromadzimy złą energię. Po naszej śmierci według tych wierzeń następuje reinkarnacja (czyli odrodzenie w innym ciele, nie pamiętamy nic z poprzedniego życia, lecz dusza jest ta sama). W zależności od tego, jaką energię nagromadziliśmy w poprzednim wcieleniu, stajemy się takim człowiekiem. Jeśli było w nas wiele złej energii, staniemy się pechowcem, nieudacznikiem, głupcem, słabeuszem itp. Jeśli dobrej, urodzimy się w dobrej rodzinie, będziemy silni, zdrowi... Moim zadniem ze wierzenie też sa takie dziwne...bo i tak zawsze powinniśmy robić dobre uczynki itp. itd.

Sama nie wiem czmu poruszylam ten temat..ale ja lubie tak sobie czasem pomyśleć nad różnymi sparwami...i wogóle :-) Sama tez ostatnio dużo o tym myślałam ale to jakieś czas temu....o tym wszystkim i o śmierci....Bo boje sie jej...no ale dobra ide juz....Pa Pa     PS: jakby co nowa notkę napisze w poniedzialek....( o ile napisze....:( ) CmOk :* !!

mondiala : :