cze 18 2004

Koniec roku.....JA NIE CHCE....


Komentarze: 10

No więc....jestem ostatnio strasznie wpieprzona na wszystkich no i na cały świat !! Więc prosze trzymać sie ode mnie z daleka :D Nie no żartuje...nic wam nie zrobie...jeszcze panuje nad sytuacją ;)  Wszystko mnie boli...dobra nie bede przesadzać...tylko nogi mnie bola a zwłaszcza uda :/ Mam zakwasy...:( Eh ah...A w poniedzialek zbliża się dyskoteka...juz ostatnia w tym roku niestety :((((((( Szkoda....ale jeszcze imprezka będzie :D ale tam to bedzie glupio... Koniec roku sie też zbliża....jeszcze tylko tydzień.....TYLKO rozumiecie ?? a ja chce do szkoly chodzić !! Nie nie ale nie uczyć sie...no co Wy....Tylko aby spotkać sie z przyjaciółmi....nie będzie przerw....do kogo ja sie bedze przytulać :( .... Nie będzie tez 3 klas ;(((  Darka on to jest mądry :D a takze faaaajny, boskiego Buka...on to naprawde jest boski !! Jak to mawia Kasia K. (kiszkans) 'te jego bary :D' -hehe- , Jaśka!! i wszystko jasne te jego włosyy i loczek :P,  Dźwiedzia >> Dźwiedziu - nie - pij - tyle <<, Artka tej wszy jednej co szpanuje swoim motorem,renegat jeden....HA!! i juz nie będzie wszy w naszym gimnazjum :D -hehhe-, Krzysia tak zwanego Kurą, yyy kogo to jeszcze?? aaaa Jarema któremu tylko 'foczki' w głowie :D oraz Buko....:P - hehehe-  No i co to bedzie jak oni odejdą....;(((((((  nie bedzie jak teraz....tyle śmiechu...i wogóle...:( Będzie BEZ SENSU !! Przyjdą jacyś nowi...no i bydło sie zrobi....i bedzie  ://///  Ehhh :((     A tak przy okazji to dziś są moje imieminy :D :D ale ja wole jak mam urodziny bo są lepsze :D hihi Co by tu jeszcze?? Może o pogodzie?? :> No więc miala być burza...ale jakoś jej nie widac i nie slychać :] (całe szczęście bo ..ja sie boje burzy...heh) pewnie w nocy będzie....A tak poza tym to pogoda nie jest najlepsza...mozę jutro będzie lepiej :> Oby...:) Wiecej slońca chce !! Tak jak pewnie każdy :) Dobra juz was nie zanudzam i konczę :) Buziaki :*

mondiala : :
22 czerwca 2004, 22:41
Kochaniutka:*:*:*zycie na tym poelga ze kazdy pozcatek musi miec swoj koniec...przykre to czasem...ale prawdziwe....musimy sie z tym pogodzic.bedzie dobrze.Zacznie sie cos nowego,byc moze lepszego.Nie martw sie.Bedzie pieknie.Zobaczysz.Wierz w to.Buziakii:*
Zwariowanyaniołek
22 czerwca 2004, 08:01
Hehe ja kooofam burze to jest mój zywioł =P wiem wiem ja ide teras do gimnazjum i nasza klasa koooofana się rozpadnie =(( ja jus za nią tesknie buuu będe płakac dzisiaj jest pozegnalna dyska
19 czerwca 2004, 15:40
Twój blog został oceniony. Następnym razem proszę o wpisywanie się w księgę kolejek. Dodaj mnie do linków lub wklej mój buttonik. Zapraszam ponownie.
19 czerwca 2004, 15:18
Alez naturalnie, że możesz się zgłosić. Tylko bardzo proszę stań w kolejce w specjalnej księdze na moim blogu, dodaj mnie do linków, lub wklej mój button. Jest w menu. Jeśli nie wiesz jak to ci podpowiem, ze robisz to tak samo jakbyś chciała wkleić gifa na bloga. Jeśli nie wiesz jak oto moje gg. 2912001
kaśka
19 czerwca 2004, 09:06
...I zostaną drugie klasy :(.Buuuuuu...A tam nie ma tak dużo fajnych ludzi :(.Jejjjuuuuuuuuuuuuu!!!!!!!No to płaczmy razem...
18 czerwca 2004, 23:20
Od czego by tu zacząć ;) W liceum nie będzie tak źle! Chyba... :) Wszystkiego debest z okazji imienin...Wszyscy już zacieszają z wakacji :) A Słońca, niestety, brak...Pozdrawiam :]
*linka*
18 czerwca 2004, 22:59
Oj tak... gdyby dało się zatrzymac upływający czas... Ale to niestety nie jest możliwe. Póki mam przed sobą egzaminy na studia nie mam czasu martwić się tym, że nigdy więcej nie zobaczę już moejej klasy... Ale później na pewno popłynie niejedna łza. Narzekałam na nich wszystkich, momentami ich nie znosiłam, ale tak w głębi duch... lubiłam ich wszystkich. Sądzę, że gdyby do szkoły można było chodzić i się nie uczyć, to znalazło by się więcej chętnych :>. Niestety masz rację - kiedy ci Twoi znajomi odejdą, nie będzie już tak samo. Ale główka do góry, to jeszcze nie koniec świata. Nie będzie tak źle, zobaczysz. A okazję do śmiechu i wygłupów znajdziesz zawsze :>. Imieniny? W takim razie wszystkiego najlepszego!! Oj w takim dniu to nawet słonko musi sie dostosować i spełnić Twoją prośbę - niech wyjdzie jutro zza chmurek i zaświeci w pełnej krasie :>. Pozdrawiam!!
18 czerwca 2004, 22:55
Tak już jest... że jedno się kończy a drugie się zaczyna... Wiem co czujesz... ale wiem że dasz radę i wcale nie będzie tak źle jak myślisz :* Tuuule
monterka
18 czerwca 2004, 21:14
Jak ty to pięknie ujęłaś...aż mi się łezka w oku kręci... Bądź co bądź, ale ta wsza odejdzie...Jeju...ja nie chcę o tym myśleć!!! Tyle ludzi, tyle świetnych ludzi, którzy rozejdą się po krakowskich liceach i nie bedzie już okazji pogadać tak ot...Nie bedzie już tyle smiechu...nic nie bedzie!
Natalia
18 czerwca 2004, 21:07
hehe, bo Tobie tylko przenty w głowie ;P

Dodaj komentarz