lis 30 2005

cóż za nienawiść we mnie...


Komentarze: 4

chwilami....

nienawidzę tego świata ... tego całego gówna

a tak po prostu...

I hate myself.

 

mondiala : :
daga
30 listopada 2005, 19:10
Ha! A ze ja wiem o co chodzi. tzn. mam nadzieje ze wiem :> to jestem pewna ... taq taq :D ze Ci przejdzie za niedlugo :)
A. Postaraj sie znalesc w nim tez te dobre strony...no nie wierze ze nie ma :)
Buzi dupeq moj...wiesz ze Cie kocham :) :*
Nieznajomaaa
30 listopada 2005, 17:38
wiesz co ? chwilami... mam podobnie :/ ale u mnie szybciutko mija... po pewnym czasie mogę już powiedzieć, że kocham ten świat :) życzę żeby u Ciebie było tak samo :D tuleeee :* buzka :*
30 listopada 2005, 17:16
Kiedyś ktoś powiedział, że nienawiść to ustatkowana wściekłość. Można nienawidzić świata, ale za niego odpowiedzialność ponoszą ludzie. I to my go kształtujemy..czasami niezbyt mądrze, ale mniejsza o to. I wiesz, grunt żeby akceptować samego siebie. Zeby zamiast i hate myself powiedzieć i love myself:) pozdrawiam!
30 listopada 2005, 17:08
dobrze, że tylko chwilami :*

Dodaj komentarz